Songtexte.com Drucklogo

Daj mi pracę Songtext
von O.S.T.R.

Daj mi pracę Songtext

Idę w świat, nie myślę, co poza nim
Wśród ludzi, którzy sami mają siebie za wybranych
Już sam nie wiem ile granic, łamanych na zębach
Dziś za szczerość wpierdol, bo pewnie ból zapamiętasz
Po zaciśniętych pętlach, za punkt widzenia własny
To świat zmienia pułapki. Na bohaterów z nazwy macie
Te wasze gwiazdy z przypadku i z condoma
To świat dla nastolatków, gdzie nie liczą się słowa
I chuj jaki masz nastrój, nas tu nikt nie wytępi
Wolę grać bez oklasków, niż do w pizdę piosenki

Nie jestem piękny, by pieprzyć o miłości
Mam tą jedyną, gdy inni to tej jednej niedorośli
Powiedz ktoś ty? Gdzie twój kraj? Yo sekunda!
Mój kraj to mnie zmusił, żebym znów ogarniał funta


Ja chcę lepszego jutra, gdy skończę studia - praca
Nie księdza z limuzyny co wpierdala wypłaty
Pakuj graty, wysiadka, idziemy dalej w świat
Bo bo jeśli nie tu, to gdzieś musi być warto żyć
Nie myślę, że będzie łatwo, ty
Bo nic nie ma za darmo dziś
Europo matko...

Zdobywać wiedzę, doświadczenie, palcami złapać szczęście
Więcej nie chcę, tylko daj mi pracę w moim mieście...
Zdobywać wiedzę, doświadczenie, palcami złapać szczęście
Więcej nie chcę, tylko daj mi pracę w moim mieście...


Nie ma jak 14 lat dla pompowanych lalek
W kraju kokainy, fety i kradzionych słuchawek
Osiedlowe lumpedy, ich kartoteki syfu
Z przebiegiem większym niż tirówka z przemytu
Mi tu nie mów, że to raj, tylko sky zakrywa skórę
Bo ten raj, to jest kraj, ale obszczanych podwórek
A w nim robię, co lubię, śpię do po południa
Pracy nie ma, bo po to kończę studia
By jak analfabeta, tylko siedzieć i się wkurwiać
To dla lepszego jutra, ukończysz ten fakultet
A w kraju takim jak ten, to zrobią z ciebie pulpet
"Życie zbyt krótkie, by płakać nad sobą"
- Mówi to ksiądz proboszcz i jest klasę obok
E czujesz wrogość? Następna będzie przemoc
A jeśli nie dasz księdzu, to nie pójdziesz do niebios
"Głośniej ziom nie marudź, życie jest zbyt krótkie
Mam super ofertę do niebios za złotówkę..."
Zamknij tą budkę z hamburgerami, odjedź
Dla was najlepszy biznes to radio i pogrzeb
Idę w świat, nie chcę znać tej bandy partaczy
Co nie jest w stanie, zapewnić mi w mieście pracy...
"Tak sobie przypuszczam..." Aha...

Wiesz mam wolny zawód, utrzymuję mnie hip-hop
Ziom nie chcę pucharów, nim ugruntuje przyszłość
Nie chcę mieć pięciu minut, chcę zdobyć całe życie
A jak tu widzę kaczki, czuję ból trwale na psychice
Nie szalej, bo ulice mają 30, uważaj
Nie ważne kto cię uczył, tu zysk poznasz po twarzach
Los się powtarza, woźna, czy tragarz
- Cztery stówy na miesiąc, ziom to nie pomaga
W moim ręku ciupaga, czas rozpierdolić burdel
Polityk to na stażu to ma alkohol i kurwę
Co jest durnie?! Bezrobocie spada głąby
Bo wszyscy młodzi dawno skumali, gdzie jest Londyn
Mam swoje poglądy, które ogarnąć nie łatwo
Zabrać to państwo, tym skłóconym dziadkom
Nie chcę słuchać Beger, to wasz kolejny patent?
Zamiast uleczyć państwo, wyleczcie se prostatę
Mam 26 lat, 26 was widzę, tydzień w tydzień
I jakoś chujowo wam idzie
Poznaj dewizę, tu smak władzy przekleństwem
Chuj mi z twojej gaży, ty daj mi pracę w moim mieście

Songtext kommentieren

Log dich ein um einen Eintrag zu schreiben.
Schreibe den ersten Kommentar!

Fans

»Daj mi pracę« gefällt bisher niemandem.