Songtexte.com Drucklogo

Wódka Songtext
von Hemp Gru

Wódka Songtext

Elo, właśnie tak
Hemp Gru, wóda (a jak, i proszę)
Lecimy tak:

Wódka, wódka, pierdolona wódka
Legalna heroina na kolorowych półkach
Zrób tak, aby nie zepsuła ci bani
Zdradliwie otumania, zabija albo rani

Wódka, wódka, pierdolona wódka
Legalna heroina na kolorowych półkach
Zrób tak, aby nie zepsuła ci bani
Zdradliwie otumania, zabija albo rani

Dopóki nie ma problemów
Wszystko w porzo, znasz stan
Później nie wiesz czemu złożą cię
I założą kaftan

Wódka, wódka, pierdolona nafta
Szczera prawda, w bani jazda, bez trzymanki
Syn marnotrawny wali bombę ze szklanki
To jest myśl do jednej bramki


Setka w sklepie
Potelepie lepiej oddaj walkowera
Nie męcz się, zacznij od zera

Bimber nie Justin, chlaśnij nie zaśnij
TDA od urodzenia, bez żadnej maski
Szatański wywar, w bezmózgich pływa
Kurwę po imieniu trzeba nazywać

Piją nad grobem ziomka, co wysrał wątrobę
Do tego kromka chleba, niewiele trzeba
Z Bogiem, z kielonka autostradą do nieba
Za rogiem śmierć pionka, koniec lotu, gleba

Wódka, wódka, pierdolona wódka
Legalna heroina na kolorowych półkach
Zrób tak, aby nie zepsuła ci bani
Zdradliwie otumania, zabija albo rani

Wódka, wódka, pierdolona wódka
Legalna heroina na kolorowych półkach
Zrób tak, aby nie zepsuła ci bani
Zdradliwie otumania, zabija albo rani


Dla nich to hajs, ja nienawidzę wódki
Zniszczyła tyle ryjów, wylała grube smutki
Spuchli od tego, co utonęli w butli
Rozum za krótki – flakon i prostytutki

Wódka, wódka, pierdolona wódka
Zabiła mi sąsiada, ziomala oraz wujka
Chuj tam – mówili i pili dalej wódkę
Trutkę na ludzi, co maja wieczną ucztę

Na butlę zrzutkę rozlewam se browary
Za każdym łykiem robię się leniwie ociężały
Wątroba płacze, a kiszki grają marsza
Do domu autopliot, pęka kolejna flaszka

Dżin, rum i koniak, whisky, potem proseco
Tak jak od sportu – łatwo zostać kaleką
Więcej niż się da to norma u każdego
Dlatego unikam dziś monopolowego, ej

Wódka, wódka, pierdolona wódka
Legalna heroina na kolorowych półkach
Zrób tak, aby nie zepsuła ci bani
Zdradliwie otumania, zabija albo rani

Wódka, wódka, pierdolona wódka
Legalna heroina na kolorowych półkach
Zrób tak, aby nie zepsuła ci bani
Zdradliwie otumania, zabija albo rani

Morze tu wlałem w siebie jebanego ścierwa
No rzesz kierwa, melanży nie pamiętam
Noże latały tu i pękała szczęka
Skacowany gdzieś na kolskiej otwierałem ślepia

Częstując się trutką, my mówimy zdrówko!
Paradoksalne jak hajtać się z kurwą!
Mało nie umiem, ej, dużo nie mogę
Gdy mnie widzę przy kielichu, mówią – już po tobie

Wódka, wódka, pierdolona wódka
Co drugi kamikaze obrośnięty w piórka
U mnie kulturka, ja zwady nie szukam
Otwieram drzwi, gdy ziomek zapuka

Wódka, wódka, pierdolona wódka
(Jebać to, jebać to)

Wódka, wódka, pierdolona wódka
Legalna heroina na kolorowych półkach
Zrób tak, aby nie zepsuła ci bani
Zdradliwie otumania, zabija albo rani

Wódka, wódka, pierdolona wódka
Legalna heroina na kolorowych półkach
Zrób tak, aby nie zepsuła ci bani
Zdradliwie otumania, zabija albo rani

Songtext kommentieren

Log dich ein um einen Eintrag zu schreiben.
Schreibe den ersten Kommentar!

Beliebte Songtexte
von Hemp Gru

Fans

»Wódka« gefällt bisher niemandem.